www.sp133.fora.pl

[Marzena Pomiankowska]

Nie wiem czy wszyscy Rodzice o tym wiedzą, ale powstała w szkole nowa klasa I z rozszerzonym językiem angielskim. Ja dowiedziałam się o tym przypadkiem. Po dalszych indagacjach uzyskałam informację, że to jest klasa, która istniała od początku roku szkolnego - Ij. Okazuje się, że w tej klasie było 14cioro dzieci a docelowo ma być nie więcej niż 17cioro i ma ona miec 4 godziny angielskiego tygodniowo zamiast 2. Podobno niektórzy rodzice dostali informację, że dzieci były obserwowane i wybrano kilkoro - już zostały przeniesione.
Za te dodatkowe lekcje rodzice nie będą płacić.

Nie wiem jak Państawa, ale mnie oburza sposób załatwienia tej sprawy. Po pierwsze nie słyszałam, żeby w szkole podstawowej państwowej były klasy profilowane. Dlaczego, skoro są na to pieniądze, tylko jedna klasa na tym koszysta? Dlaczego informacja nie dociera do wszystkich rodziców tylko do wybranych?!(co prawda, kiedy próbowałam się czegoś dowiedzieć w sekretariacie usłyszałam, że też mogę dziecko przenieść, ale ja nie chcę dziecka przenosić, natomiast zależałoby mi na zwiększonej liczbie godzin języka angielskiego). Dlaczego akurat ta klasa została wybrana i dlaczego wiadomo to dopiero 2 tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego?
czy nie uważacie Państwo, że powinniśmy te pytania zadać Dyrekcji szkoły? (Co dziwne, zastępca Dyrektora nie chciała ze mną rozmawiać, twierdząc, że nie ma z tym nic wspólnego).
Może te pytania powinien zadać przedstawiciel klasy w radzie szkoły na najbliższym zebraniu?

Pozdrawiam
Marzena Pomiankowska

[ravva]

hm, pojęcia o tym nie miałam.
ale zgadzam sie, ze jeśli można dac extra angielski dla jednej klasy, dobrze byloby dac dla wszystkich - np. kosztem wf.

aż spytam jutro w sekretariacie, co z ta klasą i jak wyglada to extra dofinansowanie.

[Joanna Wrzosek]

Z tego co nam wiadomo w klasie Ij było tylko 12 dzieci i prośba dyrekcji była, żeby chętni rodzice przepisali swoje pociechy do tej właśnie klasy. Wiemy też że z naszej klasy przeszła Weronika, ponieważ w tej właśnie klasie były jej koleżanki z przedszkola. Wydaje nam się, że raczej nikt tych dzieci nie wybierał, tylko przeszły one z woli rodziców. Na temat rozszerzonego angielskiego nic nam nie wiadomo. Czy ta informacja jest potwierdzona???
Myślę, że na najbliższym zebraniu poruszymy ten temat. Może byłoby możliwe wprowadzenie dodatkowych lekcji angielskiego, jeśli nie w ramach lekcji, to przecież można w ramach "kółka z języka angielskiego." Czy rodzice z naszej klasy byliby zainteresowani dodatkowym angielskim???
Pozdrawiam

[Katarzyna Lipska]

Popieram pomysł Joanny dot. angielskiego w ramach koła przedmiotowego, tuz po lekcjach.
Ale co można zrobić, jeśli to nie wypali, a równoległa klasa rzeczywiście będzie miała 2 razy więcej ang. niż 1d?

[Marzena Pomiankowska]

Rozmawiałam z panią sekretarką i ona potwierdziła, że klasa Ij będzie klasą z rozszerzonym językiem angielskim i rodzice tych dzieci nie będą za te dodatkowe lekcje płacić. Nie udało mi się porozmawiać z Panią Dyrektor, a Pani V-ce dyretor nie chciała ze mna rozmawiać, twierdząc, że ona nie ma nic wspólnego z tą sprawą.

Ja uważam, że powinniśmy upoważnić trójkę klasową, aby poprosiła Panią Dyrektor o wyjaśnienia. Z tego, co wiem, najbliższe spotkanie Rady szkoły ma być 22 września. Ale może nie czekać do tego czasu tylko wystosować oficjalne zapytanie do Dyrekcji jeszcze w tym tygodniu?

W końcu to jest szkoła państwowa, więc dlaczego jedna klasa ma być uprzywilejowana? Jeżeli zaś chodzi o zdolności językowe, to na tym etapie nauki naprawdę trudno ocenić, które dzieci takowe posiadają (zwłaszcza po 2 dniach obserwacji - pani sekretarka w piątek powiedziała mi, że szkoła jakoby dowiedziała się o tej możliwości 2 dni wcześniej, a dzieci zostały przeniesione już w piątek), można stwierdzić jedynie czy dziecko jest śmiałe czy nie. Zresztą w tym wieku dzieci mają chłonne umysły i nauka języka polega na osłuchaniu, oczytaniu się i opatrzeniu się ze słowami.

Wydaje mi się, że powinniśmy zaproponować Pani Dyrektor, że jeżeli sa pieniądze na dodatkowe lekcje angielskiego, to powinny byc podzielone między wszystkie klasy np po jednej dodatkowej lekcji dla każdej klasy.

Co Państwo na to?
Pozdrawiam
Marzena Pomiankowska

[ravva]

[Kasia Makowska]

Witam,
Mam dwie propozycje do rozważenia ws. rozszerzonego angielskiego.
Jedna opcja to rozmowa z Panią Dyrektor, ale nie w cztery oczy (dwie osoby z Trójki) i prośba o dokładne i konkretne wyjaśnienie sprawy rozszerzonego angielskiego i propozycja rozłożenia istniejących lub znalezienia dodatkowych środków dla pozostałych klas I
Druga to droga pisemna - list od rodziców do Dyrekcji z prośbą o wyjaśnienia i rozwiązanie kwestii dodatkowych lekcji angielskiego.
Uważam, ze nie ma co zwlekać, a z Panią Dorotą mogę delikatnie porozmawiać o tej sprawie.
Czekam na uwagi
Kasia Makowska

[Krystyna Wałajtys-Łonisk]

Myślę, że na najbliższym zebraniu nalezy zacząć od rozmowy z Panią Dorotą:
1. Na jakiej zasadzie odbył się dobór dzieci do IJ po rozpoczęciu roku szkolnego, przeszły przecież dzieci także z naszej klasy przecież, do klasy z rozszerzonym angielskim i dlaczego o tym wcześniej rodzice nie byli powiadomieni choćby ogłoszeniem na tablicy czy info na zebraniu przed wakacjami. Czy to był taki pomysł z dnia na dzień, a realizacja jeszcze szybsza...)))? Cóż za sprawna oświata!!!!
2. Czy w tej sytuacji nasze dzieci maja szansę na dodatkowy angielski, w ramach lekcji lub choćby po lakcjach programowych - bo może Pani Dorota byłaby skłonna dodać im angielski po lekcjach jeszcze ze dwa razy i to byłoby super!

Ja bym była zadowolona.

[Katarzyna Lipska]

Od wtorku na szóstej lekcji jest bezpłatne koło j. angielskiego dla naszej klasy. Informacje z wklejki do dzienniczka. Może wreszcie coś się ruszyło

[Tomasz Kawka]

Czy to efekt poruszenia rodziców, czy jedynie zbieg okoliczności?

[Kasia Durlik-Szlązek]

Zerknęłam do notatek z zebrania. Mam zapisane, że od października takie kółko ma być. Rusza nieco wcześniej

Włączając się do dyskusji - zgadzam się, że to nieładnie po rozpoczęciu roku profilować klasy, zwłaszcza że zasady nie są jasne. I to obserwowanie dzieci - też dziwne.
Ale z drugiej strony tak sobie pomyślałam, że te nasze dzieci i tak mają ogrom zajęć jak na pierwszą klasę. Do tego dochodzą inne atrakcje poza szkołą jak basen, tenis etc + nowość pt. odrabianie lekcji.

Też bym chciała, żeby moje dziecko nauczyło się angielskiego, ale nie jestem przekonana czy warto toczyć bój o tę dodatkową godzinę angielskiego. To byłaby kolejna godzina w szkole, poza tym być moze niekoniecznie tak efektywna jak sobie byśmy życzyli, bo przeprowadzona w dośc licznej klasie (a nie 17-osobowej).


Życzę Wszystkim miłego początku tygodnia
Kasia